red and gray train rail

Dlaczego twórcy reklamują scamy?

Scam to potoczna nazwa, którą stosuje się, aby opisać produkty, które są sprzedawane przez oszustów. Dziś coraz częściej mówi się o nich w kontekście dropshippingu, najczęściej z AliExpress. Wielu twórców reklamuje niesprawdzone strony i sklepy internetowe, narażając tym samym swoich fanów na stracenie ogromnych sum. Dopóki nikt nie zwróci im uwagi na to, że coś nie gra, mogą w ogóle nie interesować się, czy ich współpraca jest warto zaufania.

Większość współprac ogarnia agencja
Twórcy internetowi są przeważnie zrzeszeni w jakiejś agencji, która zajmuje się szukaniem dla nich współprac. To na nich spoczywa obowiązek sprawdzenia potencjalnych reklamodawców i szans na to, że jest to oszustwo. Kiedy twórca dostaje od nich zweryfikowaną propozycję, rzadko decyduje się sprawdzać coś na własną rękę. Często potem jest z tego rozliczany, ale kiedy pracuje się z kimś przez kilka lat i nigdy nie zdarzyły się potknięcia w sprawie załatwiania współprac, to twórca ufa swojej agencji. A jeśli jest ona łasa na pieniądze albo nie potrafi przejrzeć scamu, to może bardzo mocno pogrążyć swojego podopiecznego.

Artykuły z obszaru IT i prawa:

Łatwe pieniądze mocno motywują
Twórcy muszą patrzeć na swoje zarobki. Wielu z nich chętnie sięga po pieniądze, które ktoś oferuje im za wykonanie niewielkiej pracy. Oszuści i osoby żerująca na naiwności innych osób proponują przeważnie spore stawki, bo chcą jak najszybciej dostać odpowiedź i zgarnąć jak najwięcej zamówień. Nawet jeśli podejrzewają, że coś jest z nimi nie tak, to wolą zachować to dla siebie albo udawać, że wszystko jest w porządku, żeby tylko otrzymać pieniądze, na których najbardziej im zależy. A jeśli fani odkryją, że reklamowana strona to scam, mogą spokojnie nazwać się taką samą ofiarą, tym bardziej jeśli nie dostaną za swoją usługę wynagrodzenia.

Nie każdy szanuje swoich widzów
Jest też czarniejsza strona reklamowania produktów na Instagramie. Jest bardzo wielu twórców, którzy od dawna nie szanują swoich odbiorców i są oni dla nich tylko i wyłącznie liczbami, które przekładają się na zasięgi. Wiedzą, że im więcej osób wokół siebie zrzeszają, tym więcej mogą liczyć sobie za reklamę. Nie obchodzi ich, że reklamują scam, a czasami nawet sami przyznają, że jeśli ktoś zakupi coś z takiej podejrzanej strony, to sam jest sobie winny. Brak szacunku i poczucia odpowiedzialności twórcy pomaga im sporo zarobić, a większość widzów będzie po jego stronie, bo oni nie dali się na to nabrać.